Zarabianie na niechcianej zmianie Facebooka

Data: 5 stycznia 2012 | Autor: | Brak komentarzy »

Nowy format prezentacji informacji o użytkownikach Facebooka i historii ich aktywności, ogłoszony w końcu 2011 roku pod nazwą Timeline, wzbudza liczne kontrowersje wśród użytkowników tego serwisu. Nie ma w zasadzie zatem się co dziwić, że szybko pojawili się tacy, którzy postanowili zarobić na grupie niezadowolonych z narzuconego im formatu.

Na samym Facebooku i na licznych stronach internetowych pojawiły się zatem oferty przywrócenia poprzedniego formatu prezentacji profilu użytkownika. Mają one formę zarówno swoistych poradników, jak zrobić to samemu, ale także oferowane są także skrypty i rozszerzenia do przeglądarek, które mają pozwolić na usunięcie Timeline. Większość jest darmowych, ale pojawiły się już także oferty odpłatne.

Problem w tym, że skrypty i oprogramowanie, które ofiary ściągają na swoje komputery w najlepszym razie nie robią nic, a w najgorszym instalują lub samoczynnie ściągają i instalują różnego rodzaju robaki. Istnieje więc spore zagrożenie, że użytkownik, który takie oprogramowanie ściągnie, straci znacznie więcej, niż tylko nerwy.

Część z ofert jest na szczęście jedynie hoaxami, które zachęcają do „lajkowania” stron, zapraszania nowych znajomych do swojego grona, oglądania filmów na YouTube, odwiedzania stron z reklamami itd. W ramach rzekomego usuwania Timeline nową odsłonę swojej kariery zalicza także przycisk „Dislike / Nie lubię”.

Aby wyszukać tego rodzaju strony, wystarczy w wyszukiwarkę Facebooka wpisać hasło „remove timeline”. Przykład strony oferującej usunięcie Timeline poniżej:

Przykład strony "usuwającej Timeline"

Symptomatyczne jest to, że Centrum Bezpieczeństwa ani też Centrum Pomocy Facebooka do tej pory nie odniosły się w żaden sposób do tych praktyk, serwis nie podjął także żadnej innej akcji, która uświadomiłaby użytkownikom, że mogą paść ofiarą oszustwa… Niektóre blogi komentujące rozwój Facebooka twierdzą, że serwis marginalizuje ten problem i w jego zwalczaniu polega jedynie na zgłoszeniach podejrzanych stron przez użytkowników.

Dla jasności sytuacji powiem jeszcze, że Timeline nie da się usunąć – na chwilę obecną, można je „przetestować” przez okres 7 dni, ale czas ten służy nie decyzji o pozostawieniu tej formy prezentacji profilu, ale zidentyfikowaniu ewentualnych błędów nowego układu. Facebook jasno zresztą mówi, że ostatecznie (aczkolwiek nie wiadomo jeszcze kiedy) Timeline zostanie domyślnie włączony wszystkim użytkownikom serwisu.

Oczywiście wcześniej, czy później pojawią się rzeczywiste skrypty modyfikujące Timeline, ale nie usuwające go. Pytanie, ile osób do tej pory padnie ofiarą naciągaczy?



Skomentuj wpis

Musisz być zalogowany/a, żeby zamieszczać komentarze.