Usługowe pranie pieniędzy

Data: 15 lutego 2012 | Autor: | Brak komentarzy »

Pranie pieniędzy stanowi usługę jak każda inna, skierowaną oczywiście do specyficznego grona odbiorców. Niemniej jednak istnieje wiele większych lub mniejszych organizacji zawodowo świadczących takie usługi. Przykładem jest opisywany na Fraud IQ zawód peso brokera, funkcjonującego jako część Black Market Peso Exchange.

Brytyjskie media opisały inną tego rodzaju organizację, przy okazji podawania informacji o skazaniu jej szefów na 12 lat więzienia. Działała ona pod bardzo trafioną nazwą: London Money Service Bureau w centrum Londynu, a prowadziła ją dwóch panów pochodzenia arabskiego – Tarik Meghrabi i Amin Sabir. Jak podały media, w 4-letnim okresie swojej działalności Biuro wyprało ponad 35 milionów funtów, pochodzących przede wszystkim z wyłudzeń dokonanych na bazie kradzieży tożsamości oraz oszustw podatkowych.

W opisywanym przypadku można śmiało powiedzieć, że niedaleko pada jabłko od jabłoni. Obaj założyciele Biura przejęli bowiem ten biznes oraz dużą część klientów od swoich ojców, którzy zostali skazani za pranie pieniędzy w latach 2005 i 2007.

Przyjęta przez nich metoda była stosunkowo mało wyrafinowana. London Money Service Bureau miało rzekomo reprezentować interesy swoich klientów podczas handlu z założoną przez samą siebie fałszywą firmą pośredniczącą w wymianie towarów pod nazwą CC Exchange and Bean Exchange.

Klienci Biura byli rzekomymi sprzedawcami, zaś otrzymywane przez nich płatności pochodziły z rachunków ofiar kradzieży tożsamości oraz z ich własnych rachunków, ukrywanych przed władzami skarbowymi. Ponieważ CC Exchange and Bean Exchange fałszowało faktury dla obu „stron” transakcji, na pierwszy rzut oka całe przedsięwzięcie było doskonałą przykrywką dla nielegalnego biznesu.

Biuro świadczyło także usługę wymiany gotówkowej, jednak jej celem była nie tylko konwersja środków z jednej waluty do drugiej, ale także wymiana drobnych banknotów funtowych na nominały 500 euro. Taka agregacja służyła ułatwieniu przerzucenia transportów fizycznej gotówki z Wielkiej Brytanii za granicę.

Smaczku całej sprawie dodaje fakt, że podczas pracy nad tą właśnie sprawą Serious Organised Crime Agency oszacowała, że 90% brytyjskiego zapotrzebowania na 500-eurowe banknoty pochodzi ze środowisk przestępczych. W rezultacie nominał ten wycofano z obiegu handlowego w Wielkiej Brytanii (w maju 2010 roku). Aktualnie możliwa jest jedynie jego wymiana na inne nominały lub wpłata na rachunek bankowy, nie można się nim natomiast posługiwać przy wykonywaniu codziennych płatności gotówkowych.



Skomentuj wpis

Musisz być zalogowany/a, żeby zamieszczać komentarze.