Fraud wzorem prowadzenia biznesu?
Data: 19 stycznia 2012 | Autor: Mikołaj Rutkowski | Brak komentarzy »
Internetowe wydanie listopadowego numeru „Harvard Business Review” zawiera interesujący artykuł, stawiający z pozoru kontrowersyjną tezę o tym, że biznesmeni mogą sporo nauczyć się od przestępców.
Początkowe niedowierzanie, z jakim sceptyczny czytelnik może podejść do rzeczonego tekstu, szybko ustępuje po przeczytaniu pierwszych akapitów, w których autor podaje konkretne przykłady doskonałej organizacji i skuteczności działania grup przestępczych (choćby przez pryzmat generowanych przez nie zysków). Jakie lekcje z tego obszaru mogą być zatem przydatne w legalnym biznesie?
- Rozpoznawaj na bieżąco nowe możliwości biznesowe – dotyczy to zarówno błyskawicznej reakcji na bieżące wydarzenia, które mogą generować nowe okazje do zarobku, jak i wykorzystywanie nowinek technologicznych do rozwoju i prowadzenia działalności.
- Korzystaj z pomocy fachowców – koncentracja na tym, w czym jest się najlepszym i wykorzystywanie do pozostałych działań podwykonawców, będących ekspertami w swojej dziedzinie. Nieodłącznym elementem takiego działania jest utrzymywanie i rozbudowa szerokiej sieci kontaktów biznesowych w jak najszerszym zakresie merytorycznym.
- Gotówka nie jest wyłącznym motywatorem działania – równie ważne jak bezpośrednie wynagrodzenie są inne czynniki: poczucie przynależności do grupy, realizacja określonej misji, potrzeba bycia docenianym, zmaganie się wyzwaniami itd.
- Wykorzystuj „długie ogony” – szukaj wielu niszy rynkowych, gdzie można realizować interesy na mniejszą skalę ale o dużym wolumenie. Pozwala to nie tylko generować wyższe obroty, ale także zdywersyfikować ryzyko przychodów.
- Wykorzystuj korzyści płynące z partnerstwa – nie każdy uczestnik nawet tego samego rynku musi być automatycznie konkurentem. W wielu wypadkach wspólny cel może być taniej i bardziej efektywnie realizowany wspólnie, z korzyścią dla obu stron.
Proste i prawdziwe, prawda? W końcu starzy kryminaliści w książkach zawsze twierdzą, że to biznes jak każdy inny…
Skomentuj wpis
Musisz być zalogowany/a, żeby zamieszczać komentarze.