Data: 2 października 2014 | Autor: Mikołaj Rutkowski | Brak komentarzy »
Interesujący sprawa związana z nadużyciem pracowniczym toczy się właśnie w Bostonie. Sam typ oszustwa, jak i modus operandi sprawcy nie były ani zbytnio wysublimowane, ale zapewne bliskie polskiemu Czytelnikowi (sprawa dotyczy czeków), niemniej jednak ciekawe są dalsze losy tego przypadku, jakie nastąpiły po jego zbadaniu i wyjaśnieniu.
Nadużycie miało miejsce w Public Media Distribution, spółce zależnej korporacji Public Broadcasting Service, zajmującej się dystrybucją popularnych programów telewizyjnych on-line (przez internet) oraz off-line (na płytach DVD i Blue-Ray). O ile PBS jest organizacją non-profit, to jej spółka-córka PMD jest firmą jak najbardziej komercyjną. Jak w większości firm amerykańskich, tradycyjnie przywiązanych do instytucji czeku, możliwa jest tam płatność w tej formie. A że papier, jak wiadomo, zniesie (prawie) wszystko, niezmiernie łatwe jest sfałszowanie indosu czeku tak, aby jako osoba uprawniona do jego zrealizowania była zupełnie inna od pierwotnej.
Przeczytaj całość wpisu »
Data: 25 września 2014 | Autor: Mikołaj Rutkowski | Brak komentarzy »
Media ekonomiczne całego świata poświęcają w ostatnich dniach dużo uwagi rzekomemu błędowi księgowemu, jakiego doświadczyła brytyjska sieć handlowa Tesco. Przy tym, im więcej faktów wychodzi na jaw, tym głośniej zadawane jest pytanie, czy zdarzenie to nie było celowym działaniem i jest jedynie przedstawiane jako niezawiniona pomyłka rzędu 250 milionów funtów.
Przypomnijmy zatem, że na początku tego tygodnia Tesco ogłosiło, że jego zyski za sześć miesięcy bieżącego roku zostały zawyżone o 250 milionów funtów, wskutek błędu w rozpoznawaniu przychodów i uznawaniu kosztów. Doniesienia prasowe nie są zgodne, czego konkretnie dotyczyć miały przedwcześnie rozpoznane przychody – podaje się tutaj zarówno tzw. „półkowe”, czyli opłaty pobierane od dostawców za odpowiednią ekspozycję ich towarów, jak i rabaty w stosunku do cen podstawowych, udzielone Tesco przez tychże dostawców. Nie jest także jasne, czy za późno rozpoznane koszty dotyczyły właśnie tych towarów, czy też czego innego.
Przeczytaj całość wpisu »
Data: 17 września 2014 | Autor: Mikołaj Rutkowski | Brak komentarzy »
Wpisy na Fraud IQ wydają się sugerować, że większość nadużyć popełniana jest przez tzw. „białe kołnierzyki”, czyli pracowników biurowych. W skali światowej jest to prawda, aczkolwiek trzeba patrzeć na nią przez pryzmat faktu, że po prostu w krajach, gdzie walczy się z nadużyciami i prowadzi ich statystyki, właśnie pracownicy biurowi stanowią lwią część siły roboczej. Jednak oszustwa imają się często także pracownicy dwóch pozostałych grup – „niebieskich kołnierzyków” czyli pracowników fizycznych (głównie produkcyjnych) oraz „różowych kołnierzyków”, czyli pracowników usług.
I tej ostatniej grupie poświęcony jest dzisiejszy wpis. Można powiedzieć, że stanowi on niejako przedłużenie poprzedniego wpisu w serwisie, jako że i w tym przypadku mieliśmy do czynienia z szałem zakupowym na czyjś koszt. Tym razem jednak bohaterkami historii są ekspedientki z luksusowego sklepu sieci Saks Fifth Avenue, które wynalazły nieuczciwy sposób na jednoczesne podreperowanie własnych finansów oraz zwiększenie obrotów sklepu (co zapewne także przełożyło się na ich zarobki).
Przeczytaj całość wpisu »
Data: 12 września 2014 | Autor: Mikołaj Rutkowski | Brak komentarzy »
Czym większa firma, tym zazwyczaj bardziej sformalizowane i rozbudowane procedury kontrolne. Niestety nie zawsze idzie to w parze z ich skutecznością. Odpowiedzialność matrycowa, wiele poziomów akceptacji, alokacja kosztów do projektów realizowanych przez różne działy, uprawnienia nie nadążające za zmianami organizacyjnymi i wiele innych czynników powodują, że paradoksalnie w wielkich organizacjach relatywnie łatwiej jest popełniać nadużycia związane z wydatkami służbowymi.
Jako ilustrację powyższego stwierdzenia wykorzystać można przypadek Holli Coulman, asystentki jednego z wysokiej rangi menedżerów Hewlett-Packarda. W ciągu niecałych 5 lat wydała ona na własne przyjemności kwotę sięgającą niemal 1 miliona dolarów! Interesującym aspektem tej sprawy jest to, że wykorzystywała ona karty kredytowe należące do innych pracowników spółki, a więc jej działalność była niezwykle prosta do wykrycia – wystarczyło, żeby dowolny posiadacz karty sprawdził swój wyciąg lub też księgowość poprosiła o dokumenty źródłowe od rozliczenia zakupów. I tak też w wielu przypadkach się działo.
Przeczytaj całość wpisu »
Data: 5 września 2014 | Autor: Mikołaj Rutkowski | Brak komentarzy »
Nie jest tajemnicą, że nadużycia najłatwiej popełniać jest w obszarach niematerialnych, w szczególności przy zakupie / świadczeniu usług, których celem jest wytworzenie czegoś unikalnego i przeznaczonego na konkretne potrzeby danego podmiotu. W takich wypadkach nie tylko trudno jest rzetelnie wycenić taką usługę i jej produkt końcowy, ale także niejednokrotnie w ogóle wiarygodnie potwierdzić, że została ona wykonana.
Jedynym z przykładów takich obszarów jest marketing. O ile stosunkowo prosto jest potwierdzić, że reklama pojawiła się w telewizji czy w gazecie, to fakt przeprowadzenia degustacji w sklepie, akcji rozdawania ulotek, promocji powiązanej z rozdawaniem gadżetów itp. jest już nieco trudniejszy do weryfikacji. Oczywiście nie jest niemożliwy, ale kontaktowanie się z każdym punktem handlowym z pytaniem, czy podwykonawca pojawił się u nich tego i tego dnia, wykonując określone działania marketingowe jest pracochłonne i nie zawsze kończy się uzyskaniem rzetelnych informacji. Dobrze o tym wiedzą i skwapliwie z tego korzystają oszuści korporacyjni.
Przeczytaj całość wpisu »